Lord of the Rings Trading Card Game

Vegnagun

Ostatnimi czasy graczy przybywa coraz więcej. Ważne by początkujący na początku przygody z tą karcianką wykazywali inicjatywę i nie żałowali czasu na grę z innymi graczami. Potem, z czasem, jest już tylko z górki. Zainteresowanie tą grą rośnie równomiernie ze zdobywanym doświadczeniem. Turnieje, luźne spotkania, udzielanie się na forum - to wszystko wystarczy byście mogli konkurować z najlepszymi graczami. Chęci i jeszcze raz chęci początkującym życze i witam na forum Very Happy

Mateusz Klimek

zgadzam się z przedmówcą... przez 2 tygodnie wakacji analizowałem teksty kart i próbowałem coś z nich ułożyć Very Happy

Vegnagun

Zapał pierwszym krokiem do mistrzostwa Mateuszu ;D Oby tak dalej Wink

Mateusz Klimek

najfajniejsze jest to , że nic sensownego nie wymyśliłem ... ale i tak fajnie było Very Happy

Vegnagun

Czasem trzeba wyłapać 'brakujace ogniwo' w swoich kartach i przy wykupieniu kilku nowych z niczego może powstać coś hiper super ;D Samemu czasem ciężko dojść do jakiegoś konceptu.Wertuj pokrewne fora o karciance i śmiało pytaj na forum co można sklecić z takich kart a z pewnością znajdzie się ktoś kto da rade ci coś zmontować Wink

Mateusz Klimek

tak już zrobiłem Very Happy

napisałem na ogólnopolskim forum i mi skręcili deck , którym grałem do niedawna... ostatnio wprowadziłem małe poprawki

esenden

Dokładnie tak, nie przestaniemy grać, zwłaszcza, że teraz mamy dużo nowości i brniemy w to jeszcze głębiej Twisted Evil

Vegnagun

Jak ten ktoś złożył ci ten deck na gandalfie i entach to na twoim miejscu ukręcił bym mu łepek ;] Nie można polegać w 100% na czyichś słowach, trzeba najpierw sprawdzić czy deck będzie silny zanim się w niego zainwestuje. Nie żebym miał coś przeciwko temu deckowi twojemu ale do doskonałości jednak trochę mu brakuje. Deck wytrzrymały ale nie budzi zbytniej grozy i ma sporo słabych punktów Wink

esenden

Najlepsze decki to jednak wymyślone przez siebie, metodą prób i błędów.