Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
esenden
Pogromca Isengardu
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 23:27, 16 Cze 2008 Temat postu: Największe wpadki |
|
|
Największe wpadki co do zasad?
Ja na początku z kumplem grałem, tak, że każdy wyjmował swój sajt, w sumie było ich 18
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mateusz Klimek
Przyjaciel Elfów
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 12:45, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja z Piotrkiem graliśmy na początku tak :
1.Minionów się nie discarduje , nawet jak drużyna zostaje na miejscu
2.Jak w karcie mam napisane : Zagraj orka z talii kart odrzuconych , to zagrywałem nie płacąc kosztu
jak sobie pozostałe kwiatki przypomnę to napiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vegnagun
Łowca z Mrocznej Puszczy
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 13:02, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam, że jak pierwszy raz grałem to chciałem zagrywać minionów jako towarzyszy w fazie Wolnych Ludzi ;D Nieźle by było mieć Balroga w drużynie, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
esenden
Pogromca Isengardu
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 14:11, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ta no nie albo jak twój kumpel zagrywał goblińską szablę na Froda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vegnagun
Łowca z Mrocznej Puszczy
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 14:38, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no w gruncie, jak Frodo z gay-friendem-Samem był u podnóża Mount Doom nosił przy sobie nie tylko goblińską szabelkę ale i taki dziobaty hełm i całą zbroję rodem z goblińskiej kuźni ;D Pewnie się chłopak wczuł za bardzo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
esenden
Pogromca Isengardu
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 18:26, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Albo: companion ma 3 rany (4 życia), gracz przydziela mu ranę od łucznika, a później jakby nigdy nic przydziela go do potyczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz Klimek
Przyjaciel Elfów
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 9:24, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
na początku nie mogliśmy się pokapować o co chodzi... graliśmy na wyczucie
|
|
Powrót do góry |
|
|
esenden
Pogromca Isengardu
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 10:53, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
jak na wyczucie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz Klimek
Przyjaciel Elfów
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 12:39, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no na wyczucie , czy jak zagram tak , to będzie w porządku wobec drugiego gracza i odwrotnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soveelis
Przyjaciel Elfów
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 8:51, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie pamiętam wpadki w sumie ich nie miałem bo zacząłem grać z zaawansowanym graczem więc wpadka była niemożliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
esenden
Pogromca Isengardu
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 15:43, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Że to niby ja ten zaawansowany ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|